Spis treści
- • Logo lub nazwa firmy jako znak towarowy?
- • Znak towarowy zarejestrowany kontra niezarejestrowany
- • Co daje zabezpieczenie znaku słownego oraz logo?
- • Czy muszę zgłosić nazwę lub logo do UP?
- • Prawna ochrona marki – MITY
- • (1) Nazwa jest moja, bo widnieje w CEIDG/KRS
- • (2) Czy muszę chronić nazwę skoro pierwszy jej używałem?
- • (3) Nazwa jest moja, bo pierwszy wykupiłem domenę
- • (4) Wymyśliłem nazwę, to mam do niej prawa autorskie
- • (5) Zapłaciłem grafikowi, mam więc prawa autorskie
Logo i nazwa firmy jako znak towarowy? Prawna ochrona marki
Najprościej mówiąc to każde oznaczenie, które pozwala wyróżnić Twoje towary lub usługi od tych, które oferuje konkurencja. Znak towarowy jest więc Twoim elementem rozpoznawczym. Dzięki niemu klient świadomie decyduje czy dokonać zakupu czy nie.
Zazwyczaj rolę tę spełnia firmowa nazwa albo grafika. Często przy tej okazji słyszę od moich klientów pytania:
- „czy trzeba zastrzec nazwę, żeby móc jej używać?”
- „czy trzeba zastrzec logo, aby się nim posługiwać?”.
Odpowiadam zawsze tak samo – nie.
Tyle, że rozpoznawalna marka to najcenniejsze aktywo firmy. Jeżeli ludzie jej ufają, to będą skłonni zapłacić Ci więcej. Masz więc w ręku poza cenową przewagę nad rywalami. A o taką kurę znoszącą złote jajka trzeba dbać 🙂. Nie ma na to lepszego sposobu jak właśnie zgłoszenie znaku towarowego. Oznaczenia niezarejestrowane są tylko w minimalnym stopniu są chronione przez tzw. przepisy darmowe.
Jeśli nie zastrzegłeś nazwy firmy, prawo chroni ją tylko lokalnie.
Po zastrzeżeniu nazwy firmy zyskujesz monopol na całą Polskę.
Znak towarowy zarejestrowany kontra niezarejestrowany
Ochrona nazwy i logo firmy w Urzędzie Patentowym nie jest obowiązkowa. Pytanie więc, czy jeżeli marka nie jest zastrzeżona, to można w ogóle mówić o znaku towarowym? Dobrze obrazuje to przykład pewnego sklepu. Spójrz na zdjęcie obok 🙂.
Wniosek z tego płynie taki, że sam fakt rejestracji magicznie nie tworzy znaku towarowego. Nawet bez formalnej ochrony w Urzędzie Patentowym posiadasz znak towarowy, tyle, że nie jest on zarejestrowany.
Pamiętaj jednak, że wtedy w przypadku sporu, musisz udowodnić, że te prawa Ci przysługują. To wbrew pozorom niełatwe zadanie. Wszystko zależy od dowodów jakie przedłożysz. A musisz ich mieć bardzo dużo. Finalnie to od interpretacji sędziego będzie zależeć, czy ta darmowa ochrona Cię obejmie.
Nie warto ryzykować. Da się to zrobić łatwiej. Po udanej rejestracji znaku towarowego otrzymasz świadectwo ochronne. To coś jak akt notarialny, potwierdzający Twoje prawa.
Jak więc widzisz, nazwy firmy nie trzeba rejestrować, ale daje to pewność prawną. Rozumieją to szczególnie duże firmy, które zastrzegają swój brand, jeszcze zanim wejdą z nim na rynek. Po więcej informacji odsyłam Cię do mojego podcastu:
>> Pobierz odcinek
>> Odsłuchaj na: Apple Podcast | Spotify | Google Podcast | YouTube
UWAGA!
Możesz obniżyć opłaty urzędowe za rejestrację marki aż o 75% dzięki dotacjom z UE. Program skierowany jest do firm z sektora MŚP, a jego górna granica wynosi 1000 EUR. W zeszłym roku 100% złożonych przeze mnie wniosków zakończyło się przyznaniem grantu. Chętnie pomogę Ci uzyskać taką dotację. Po prostu napisz do mnie przez formularz.
Dalsza część artykułu pod formularzem.
Co daje zastrzeżenie nazwy i logo firmy w Urzędzie Patentowym RP?
Jeśli masz wątpliwości i wciąż zadajesz sobie pytanie, czy musisz rejestrować swoją nazwę i logo, pokażę Ci co przez to zyskujesz. A plusów jest sporo.
Najważniejsze jest to, że uzyskujesz prawny monopol na swoją markę w branży, w której działasz. Opłaty uiszczasz tylko raz, a ochrona trwa aż przez 10 lat.
Możesz ją przedłużać w nieskończoność 🙂.
Po rejestracji otrzymasz świadectwo. Będziesz w nim wskazany jako właściciel znaku, któremu zostanie nadany numer rejestracji. Dokument ten będzie potwierdzeniem, że jesteś wyłącznym uprawnionym do marki oraz od kiedy obowiązuje ochrona.
Tak jak pisałem, w razie sporu jest to najsilniejsza broń. Twoja nazwa lub znak graficzny pojawi się też w rejestrze Urzędu Patentowego. To jasny sygnał dla trolli od znaków towarowych, aby trzymali się z daleka. Widząc, że zainwestowałeś w ochronę, nikt nie będzie próbować ukraść Twojej marki.
Zobacz jak do tej kwestii podchodzą międzynarodowe korporacje.
Czy nazwę i logo firmy trzeba rejestrować np. w Unii Europejskiej?
Nie trzeba. Twoja marka będzie wtedy jednak chroniona w minimalnym stopniu. To wystarczające dla lokalnego zakładu fryzjerskiego, ale nie firmy działającej na większą skalę. Prowadząc biznes bez zarejestrowanego znaku towarowego dajesz pole do działania nieuczciwym osobom. Ktoś może próbować Ci markę przejąć siłą.
Dyrektor korporacji Quaker, John Stuart powiedział kiedyś:
Gdyby trzeba było podzielić firmę, to oddałbym majątek, halę produkcyjną i wyposażenie, a sobie zatrzymałbym markę.
I tak wyszedłbym na tym o wiele lepiej.
Procedurę rejestracji można opisać krótko: kto pierwszy, ten lepszy. Jeśli rywal wyprzedzi Cię i będzie miał monopol na Twój znak towarowy, to masz duży problem. Nawet, jeśli będziesz walczyć o swoje prawa w sądzie, to taki spór może zająć kilka lat. A liczyłem, że to potrafi być 10 razy droższe niż sama rejestracja znaku!
Jeżeli nadal zastanawiasz się, czy nazwę oraz logo trzeba rejestrować, przeczytaj historię mojej Klientki. Jej największym błędem było to, że nie zabezpieczyła marki.
Kradzież nazwy firmy
Moja klientka prowadziła biznes od lat 90. Pewnego dnia zauważyła, że firmowa skrzynka mailowa przestała jej działać. Nie mogła wysyłać ani odbierać maili.
Z przerażeniem odkryła, że były pracownik przejął jej firmową domenę internetową. Gdy zgłosiła się do mnie po pomoc, w bazie urzędu znalazłem informację, że zabrał również jej znak towarowy.
Batalia o odzyskanie domeny i unieważnienie znaku trwała 3 lata! Taki szmat czasu bez możliwości normalnego prowadzenia biznesu prawie zatopił jej firmę. Straciła 90% klientów!
Takie historie spotykają również duże firmy. Najgłośniejsza sprawa ostatnich lat dotyczyła pewnego producenta wódki. Szczegółowo opowiadam o tym w poniższym nagraniu.
Rejestracja nazwy i logo – popularne mity
Statystyki udostępnione przez EUIPO (Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej) pokazują, że swoje marki chroni 60% dużych przedsiębiorstw i tylko 20% małych. Czasem bierze się to stąd, że przedsiębiorcy mają błędne przeświadczenie co do tego, jak prawo chroni markę.
Gdy tłumaczę moim Klientom jak „opatentować” znak towarowy i czy w ogóle trzeba go zastrzegać, wciąż słyszę powtarzające się mity:
- nazwa jest moja, bo widnieje w CEIDG lub KRS;
- skoro pierwszy używałem nazwy, to mam na nią wyłączność;
- mam prawa do nazwy, bo pierwszy wykupiłem domenę;
- skoro wymyśliłem moją nazwę, to przysługują mi prawa autorskie;
- zapłaciłem grafikowi, to mi przysługują prawa autorskie.
Pozwól, że wyjaśnię Ci, dlaczego to nie takie proste 🙂.
1. Rejestracja znaku towarowego jest zbędna, bo chroni mnie rejestr CEIDG/KRS
Sam wpis do rejestru przedsiębiorców niczego Ci nie gwarantuje. Założenie działalności lub spółki to czynność formalna. Urzędnik rozpatrując Twój wniosek nie sprawdza, czy Twoja nazwa nie łamie prawa.
Efekt tego jest taki, że w bazie CEIDG znalazłem 203 firmy o nazwie POL-BUD, 309 o nazwie MONTEX i aż 775 o nazwie TOM-BUD!
Możesz to potraktować jako zabawną anegdotę, ale to generuje liczne spory. Nawet jeśli dotyczą one znaków niezastrzeżonych, to wpis do CEIDG nie wystarczy. Za tym musi iść komercyjne używanie marki na rynku.
2. Czy muszę zastrzec nazwę firmy, skoro pierwszy jej używałem?
Być może sam zastanawiałeś się czy trzeba rejestrować nazwę, skoro jako pierwszy jej używałeś. Z tymi darmowymi przepisami są problemy dwojakiego rodzaju:
- po pierwsze nie każdą nazwę da się zmonopolizować;
- po drugie prawa do znaku niezastrzeżonego trudno wykazać.
Problem z nazwami opisowymi
Nie wszystkie nazwy da się zastrzec. Problem jest głównie z nazwami opisowymi. Zgodzisz się, że przyznanie ochrony na słowa „chleb” do oznaczania pieczywa, sparaliżowałaby wolny rynek.
O czym myślisz słysząc określenie „super pies”? Skojarzenia są jednoznaczne, prawda? Podobnie, jeśli usłyszysz wyrażenie „BEST-CHEM” czy „INWESTOR ONLINE”. Co łączy te nazwy? Ich właściciele podjęli nieudane próby zmonopolizowania samych nazw.
Jak widzisz, znaki uzyskały rejestrację tylko w odmianie słowno-graficznej. O ile bowiem określenie opisowe ubrane zostanie w fantazyjną grafikę, to może otrzymać ochronę. Tylko czy zabezpieczysz tak równocześnie płaszczyznę słowną? O tym mówię w nagraniu:
Prawa do znaku niezarejestrowanego trudno udowodnić
Po pierwsze wykazuje się to w trakcje sądowej batalii. Po drugie, musisz udowodnić, gdzie Twoja firma działała, co oferowała, pod jaką nazwą i od kiedy. Takich dowodów powinny być dziesiątki i to rozłożone na kilka ostatnich lat.
Możesz pomyśleć, że to proste, ale spójrz na to z innej strony. Powiedzmy, że masz firmę budowlaną. Wystawiasz FV swoim klientom. A co jeśli na każdej widnieje ta sama nazwa usługi? Jak wykażesz usługi wykończeniowe, rozbiórkowe lub nadzór budowlany? Czy robiłeś to na terenie całego kraju czy lokalnie? Tu diabeł tkwi w szczegółach.
Zamiast zastanawiać się, czy trzeba rejestrować nazwę i logo firmy, pomyśl, że dzięki temu pozbywasz się wielu problemów. Świadectwo rejestracji potwierdza Twoje prawa
3. Mam prawa do nazwy, bo wykupiłem domenę na własność
Fakt posiadania domeny, to częsty argument używany w sporach o markę. Potocznie wskazywane „prawo do domeny”, w praktyce oznacza jedynie prawo do użytkowania adresu www. Abonent nie jest właścicielem domeny, a jedynie „wynajmującym”, który za odpowiednią opłatą, może z niej korzystać.
Opłacenie domeny nie generuje praw do oznaczenia. Działa to podobnie, jak wpis do CEIDG lub KRS.
Korzystając z domeny komercyjnie, możesz powołać się na przepisy darmowe, jednak pamiętaj, że kluczowe jest, abyś robił to we właściwy sposób.
4. Skoro wymyśliłem nazwę firmy, to przysługują mi prawa autorskie
Zgłosił się do mnie mężczyzna, który planował zakończyć współpracę ze wspólnikiem i pójść na swoje. Ponieważ uważał się za pomysłodawcę firmowej nazwy, poprosił o pomoc w zabezpieczeniu swoich praw. Przesłał mi obszerną korespondencję mailową. Twierdził, że ma świadków, którzy potwierdzą jego autorstwo.
W świetle prawa to nie ma znaczenia. Pojedyncze słowo jest zbyt ubogie w treść, aby mogło korzystać z ochrony prawno-autorskiej. I to już utrwalona linia orzecznicza sądów. Chroniony na tej podstawie może być tylko „utwór”, na przykład książka, wiersz czy obraz. W takich obszerniejszych formach ekspresji, łatwo odnaleźć „odcisk palca twórcy”.
5. Skoro zapłaciłem grafikowi, to mam prawa autorskie do logo
Wiele osób błędnie uznaje, że skoro zapłacili za wykonanie logotypu, to prawa autorskie należą do nich. Przepisy jednoznacznie obalają ten mit.
Art. 53
Umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych wymaga zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności.
W takiej umowie powinny się znaleźć m.in. zapisy o polach eksploatacji utworu. Określają one jak możesz z logo korzystać. Bez umowy, grafik może swoimi prawami swobodnie dysponować. W razie konfliktu zażąda opłat za używanie swojej własności albo sprzeda prawa do logo Twojej konkurencji. To się autentycznie zdarza.
Formalności z grafikiem możesz dopełnić nawet po latach od ustania Waszej współpracy. Mogę przygotować dla Ciebie taką umowę. Napisz do mnie poprzez ten formularz.
Zobacz również:
Czy trzeba zastrzec logo, skoro podpisałeś z grafikiem umowę przenoszącą prawa? Jak już wiesz, w ten sposób nie zabezpieczysz samej nazwy. Poza tym praw autorskich się nie zgłasza, więc ewentualny spór będzie dla Ciebie dość wymagający.
Jak się przygotować, aby zarejestrować logo i nazwę firmy w EUIPO i UP RP?
Jeśli chcesz zastrzec nazwę lub logo swojej firmy, warto poświęcić czas na odpowiednie przygotowanie. Nie działaj pochopnie, ponieważ niedociągnięcia mogą wpłynąć na opóźnienia w całym procesie. Przed przystąpieniem do rejestracji należy zastanowić się nad kilkoma możliwości zastrzeżenia nazwy:
- Jak chcesz zabezpieczyć markę – jako nazwę czy logo Twojej firmy?
- Na jakim obszarze chcesz objąć ochroną swój znak towarowy?
- Czy to firma czy Ty chcesz być właścicielem marki?
- Jakie towary i usługi chcesz objąć ochroną?
- Czy Twój znak towarowy posiada zdolność odróżniającą?
- Czy Twój znak może naruszać prawa innych?
Zlecając rzecznikowi patentowemu ocenę zdolności rejestrowej Twojego znaku oraz sprawdzenie dostępności nazwy, możesz zwiększyć swoje szanse na rejestrację nawet o 50%.
Procedura rejestracji nazwy firmy i logo w Polsce
Procedurą rejestracji logo firmy i jej nazwy zajmuje się Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej. Aby zarejestrować logo lub nazwę musisz przejść przez kilka etapów:
- Badanie wstępne – ekspert sprawdza, czy wniosek został prawidłowo wypełniony i czy zostały uiszczane wymagane opłaty urzędowe.
- Badanie merytoryczne – ekspert weryfikuje, czy nie występują tzw. bezwzględne przeszkody rejestracji.
- Publikacja w BUP – jeśli Urząd Patentowy nie znajdzie żadnych przeszkód, informuje innych o zgłoszeniu w Biuletynie Urzędu Patentowego, co rozpoczyna okres sprzeciwowy.
- Okres sprzeciwowy – konkurencja ma możliwość zgłoszenia sprzeciwu wobec zgłoszenia, co rozpoczyna spór.
- Wydanie decyzji – jeżeli nie zostanie zgłoszony żaden sprzeciw oraz Urząd Patentowy nie znajdzie żadnych przeszkód uniemożliwiających rejestrację nazwy i logo firmy, ekspert wydaje decyzję o przyznaniu ochrony.
- Przesłanie świadectwa – po uiszczeniu opłaty za ochronę, ekspert przesyła świadectwo.
Czy zarejestrować logo i nazwę firmy? Warto zastrzec znak towarowy?
Jeśli pytasz, czy nazwę i logo firmy musisz rejestrować i oczekujesz prostej odpowiedzi to jej nie ma. Pozwól jednak, że teraz ja zadam Ci pytanie. Czy troszczysz się o swój biznes? Czy myślisz o nim po powrocie do domu? Domyślam się, że odpowiesz twierdząco.
Moim zdaniem działanie na rynku bez ochrony swojej marki, to jak wypływanie w morze, bez szalup ratunkowych. Wiele razy nic się nie stanie, ale przy pierwszej awarii ryzykujesz życiem. Poza tym oszczędność na samej rejestracji może się okazać złudna. Wieloletnie spory o prawa do marek kosztują do 30 tys. zł.
Ich geneza zawsze jest taka sama. Konkurent zobaczył, że marki nie chronisz i postanowił zastrzec ją na siebie. Można to odwrócić. Firmy po rejestracji brandu eksponują R-kę w kółeczku. To odstrasza potencjalne trolle od znaków towarowych. Widząc, że jesteś dobrze chroniony skierują uwagę na kogoś słabszego.
Rejestracja nie tylko ułatwia prowadzenie sporów, ale i obniża ich koszt. Najczęściej jednak eliminuje w ogóle konieczność walki w sądzie. Innymi słowy wygrywasz bez konieczności bicia się o swoje interesy. Czy to nie jest warte inwestycji w rejestrację? Moim zdaniem tak.
Autorzy artykułu: Mikołaj Lech i Kinga Zielińska.
Zobacz również:
- Czy można zarejestrować znak towarowy na osobę fizyczną?
- Co to jest klasyfikacja nicejska?
- Strefa Marek Allegro. Wszystko co musisz o niej wiedzieć
- Jak zgłosić konto na Facebooku, które narusza prawo do brandu?
- Klasy towarowe a znak towarowy
- Licencja na wykorzystanie postaci z bajek
- Jak sprawdzić czy nazwa jest dostępna?
- Badanie znaku towarowe płatne vs. darmowe
FAQ
Czy prawo chroni jakoś niezastrzeżony znak firmy?
🟢 Przepisy dają pewną ochronę nazwie firmy temu, kto pierwszy jej używał. To jednak teoria. Warto zauważyć, że nie masz wtedy pewności jaki jest zasięg tej ochrony. To może być miasto, osiedle albo ulica.
Właściciel nierejestrowanego znaku towarowego, w przypadku sporu, musi udowodnić, że te prawa mu przysługują. A to wymaga przedłożenia setek dowodów. Finalnie i tak nie może mieć pewności jak zostaną przez sąd zinterpretowane.
Tutaj widać jaką przewagę daje formalne zabezpieczenie marki ®️ w Urzędzie Patentowym. Aby wykazać prawa do marki przedkładasz tylko świadectwo ochronne, które jest jak akt notarialny.
Zastrzegając markę zyskujesz:
✅ pewność, że Ci jej nikt nie ukradnie (zgłaszając ją na siebie),
✅ możliwość usuwania nieuczciwej konkurencji np. z Allegro,
✅ prawo do używania symbolu ®️.
Mówi się, że „Pierwszy w Urzędzie Patentowym zyskuje najwięcej” ❤️.
Gdzie zgłosić nazwę firmy, aby otrzymać świadectwo ochronne?
🟢 W pierwszej kolejności musisz określić na jakim terytorium chcesz mieć prawa. Nie możesz wskazać całego świata. W Polsce 🇵🇱 znaki towarowe rejestruje się w Urzędzie Patentowym RP, a na poziomie Unii Europejskiej w EUIPO. O ile interesuje Cię dalsza zagranica, to wniosek powinieneś złożyć do WIPO (Światowa Organizacja Własności Intelektualnej).
Twoja decyzja, gdzie zarejestrować firmową markę, powinna wynikać z 👉 analizy prawnej marki. Chodzi o to, że w niektórych krajach może być kolizja. Konkurencja, która zastrzegła już podobną nazwę jest w stanie Cię zablokować, a nawet pozwać.
🟢 Badanie takie pozwoli na określenie:
- gdzie w ogóle możesz uzyskać ochronę swojej nazwy,
- jakie są ryzyka związane z jej używaniem.
Możesz to zrobić samodzielnie, ale jeżeli takie badanie zlecisz rzecznikowi patentowemu, to dowiesz się jak obejść ewentualne kolizje. Przeczytaj: „Czym różni się darmowe badanie na identyczność od płatnej weryfikacji na podobieństwo” 😮.
Ile kosztuje zarejestrowanie nazwy firmy na terenie Polski?
Zarejestrowanie nazwy firmy w UPRP wiąże się z pewnymi kosztami, które zależą od kilku czynników. Jednym z nich jest ilość klas towarowych, na jakie chcemy zarejestrować nasz znak. Klasy określają towary i usługi, na których zarabiasz.
Opłaty za zgłoszenie wynoszą 400 zł za pierwszą klasę towarową. Jeśli chcemy zarejestrować oznaczenie na więcej niż jedną klasę, koszt wzrasta o 120 zł na każdą kolejną klasę.
Dodatkowo, po otrzymaniu decyzji warunkowej, musimy wnieść opłatę za ochronę znaku na okres 10 lat. Wynosi ona 400 zł za każdą wskazaną klasę towarową.
Ostatnim kosztem, jaki musimy ponieść jest 90 zł za publikację.
Wysokość opłat może się znacznie różnić w zależności od indywidualnych potrzeb. Warto więc dokładnie przeanalizować swoje potrzeby i ✅ zasięgnąć porady rzecznika patentowego przed podjęciem decyzji o zabezpieczeniu nazwy.
Włącz się do dyskusji
Wyrażając swoją opinię w powyższym formularzu wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Kancelaria Patentowa LECH Twoich danych osobowych w celach ekspozycji treści komentarza zgodnie z zasadami ochrony danych osobowych wyrażonymi w Polityce Prywatności.
Administratorem danych osobowych jest Kancelaria Patentowa LECH z siedzibą w Bydgoszczy.
Kontakt z Administratorem jest możliwy pod adresem mikolaj@kancelarialech.pl. Pozostałe informacje dotyczące ochrony Twoich danych osobowych w tym w szczególności prawo dostępu, aktualizacji tych danych, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych oraz wniesienia sprzeciwu na dalsze ich przetwarzanie znajdują się w tutejszej Polityce Prywatności. W sprawach spornych przysługuje Tobie prawo wniesienia skargi do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.