Spis treści
- • Klasyfikacja nicejska. Po co te formalności?
- • Co to jest klasyfikacja nicejska?
- • Czy klasyfikacja jest obowiązkowa?
- • Dlaczego klasyfikacja jest taka ważna?
- • Jak używać klasyfikacji nicejskiej?
- • Moich towarów nie ma w wykazie. Jak je opisać?
- • Czy po wysłaniu wniosku mogę uzupełnić listę towarów?
- • Klasyfikacja towarów i usług – błędy zgłaszających
Klasyfikacja nicejska i wykaz towarów i usług – po co te formalności?
Prowadzenie firmy jest szalenie trudne, jeżeli prawo ciągle się zmienia. Ciężko przygotować się wtedy na to, co przyniesie przyszłość. To, czego przedsiębiorcy potrzebują jak powietrza, to właśnie pewność i przewidywalność prawa. Co to ma wspólnego z prawną ochroną marki i systemem nicejskim? Okazuje się, że bardzo dużo.
Nie ma obowiązku zastrzegania swojej nazwy i logo firmy w Urzędzie Patentowym. Są przepisy, które przyznają pewien minimalny poziom ochrony temu, kto danej marki używał pierwszy. Problem w tym, że nigdy do końca nie wiadomo, jaki jest zasięg tej ochrony. To wszystko będzie ustalał sąd, wydając wyrok.
Spory o marki w oparciu o prawa bez formalnej rejestracji obarczone są dużą dozą niepewności co do wyniku. Sędzia jest tylko człowiekiem i w sytuacjach granicznych może uznać, że prawo chroni Cię tylko w obrębie miasta. Tym samym, konkurent oddalony od Twojej firmy o 300 km, nie wprowadza klientów w błąd, nawet jeśli macie takie same znaki towarowe.
Zwizualizuję Ci to w postaci takich infografik:
Jeśli nie zastrzegłeś nazwy firmy, prawo chroni ją tylko lokalnie.
Po zastrzeżeniu nazwy firmy zyskujesz monopol na całą Polskę.
Jesteś w stanie łatwo to niebezpieczeństwo wyeliminować dzięki zastrzeżeniu znaków towarowych. W świetle prawa otrzymujesz monopol na posługiwanie się daną nazwą na terenie Polski. Klasyfikacja nicejska posłuży Ci tutaj do przedstawienia, jakie towary i usługi oferujesz, a więc na co będziesz miał wyłączność.
W rejestrze Urzędu Patentowego znajdą się dzięki temu informacje:
- komu przysługują prawa do nazwy (Tobie);
- na jakim terytorium (poza Polską może to być UE lub kraje świata);
- od jakiego dnia jesteś chroniony (tj. od daty wysłania podania);
- jaką branżę zabezpieczyłeś (określają to wybrane pojęcia z międzynarodowej klasyfikacji towarów).
Dzięki temu zapewniasz sobie tą pewność prawną, o której pisałem. Paradoksalnie prowadzi to do sytuacji, że ochrona, za którą musisz zapłacić, w perspektywie czasu okazuje się tańsza, niż to, co gwarantują Ci przepisy darmowe. Mówiłem o tym w nagraniu:
Czym jest klasyfikacja nicejska? Czy to coś jak PKD?
Klasyfikacja nicejska została zatwierdzona na Międzynarodowej Konferencji w Nicei (Porozumienie Nicejskie) 15 czerwca 1957 r. Jest ona zarządzana przez Światową Organizację Własności Intelektualnej (WIPO). Kraje członkowskie (Polska dołączyła w 1997 r.) ustalały, że będzie ona używana do celów rejestracji znaków towarowych. Dzięki temu ujednolicono pojęcia, które zgłaszający wykorzystywali w podaniach.
Klasyfikacja nicejska zawiera 45 klas (34 klas towarowe i 11 klas usług). Każda klasa posiada nagłówek, który zawiera ogólne określenia odnoszące się do dziedzin, do których należą dane towary i usługi.
Przykład:
Wchodzisz na rynek z marką odzieży. Zamierzasz ją sprzedawać on-line. W takim przypadku zgłoszenie powinno objąć kl. 25 (odzież jako towar) oraz 35 (sprzedaż odzieży jako usługa). Jeżeli jesteś prawnikiem i chcesz chronić swoją markę, to wybierasz kl. 45 dotyczącą usług prawnych, a jeśli lekarzem to kl. 44, która zawiera usługi medyczne.
Im więcej klas wskażesz, tym wyższe będą opłaty za ochronę znaku towarowego. Co ciekawe, nie ma wtedy znaczenia, czy w ramach klasy wybierzesz jedno czy sto pojęć. Na wysokość tych opłat ma wpływ tylko ilość klas towarów czy usług.
UWAGA!
Możesz obniżyć opłaty urzędowe za rejestrację marki aż o 75% dzięki dotacjom z UE. Program skierowany jest do firm z sektora MŚP, a jego górna granica wynosi 1000 EUR. W zeszłym roku 100% złożonych przeze mnie wniosków zakończyło się przyznaniem grantu. Chętnie pomogę Ci uzyskać taką dotację. Po prostu napisz do mnie przez formularz.
Dalsza część artykułu pod formularzem.
Czy klasyfikacja nicejska jest obowiązkowa?
Zdecydowanie tak. Robiąc wykaz towarów nie możesz posługiwać się określeniami potocznymi. Musisz bazować na konkretnych pojęciach przeglądając klasyfikację nicejską. Nie zastosowując się do tego wymogu, ryzykujesz odrzucenie wniosku.
Poniżej zabawny przykład takiego błędu 🙂.
Spójrzmy na to również z innej strony.
W Polsce ludzie wiedzą czym jest np. „pozycjonowanie stron internetowych”. Nie można jednak z góry zakładać, że będzie to zrozumiałe również dla Niemca. Bazowanie jedynie na pojęciach z klasyfikacji towarów i usług oznacza, że wszystkie kraje członkowskie muszą stosować zaakceptowane pojęcia. W tej sprawie należałoby więc użyć określenia „optymalizacja dla wyszukiwarek internetowych”.
Dlaczego klasyfikacja nicejska jest taka ważna przy rejestracji znaku towarowego?
Wiele osób traktuje po macoszemu przygotowanie wykazu towarów. Ot wybierają na szybko to, co z grubsza odpowiada ich niszy. W praktyce jest to „serce znaku towarowego”. Powinieneś doprowadzić do tego, aby było zdrowe i silne. To najważniejsza część dokumentacji zgłoszeniowej. Przydaje się to w takich trzech sytuacjach.
1) Precyzyjnie określasz zasięg swojego monopolu
Formalna ochrona marki może zapewnić silną ochronę. O ile osoby trzecie oferują podobny towar lub usługę pod podobną nazwą, to naruszą Twoje prawo. Przykładowo, jeżeli chronisz swoją markę na towary takie jak gry, to konkurent nie może pod taką nazwą sprzedawać zabawek. A z racji tego, że wyszukiwarki znaków towarowych są dostępne on-line, każdy może to sprawdzić.
Rejestracja nazwy na wiele towarów/usług to fantastyczna prewencja. Konkurent przestudiuje, co wybrałeś z klasyfikacji nicejskiej. Finalnie najpewniej wejdzie w inną (bezpieczną) nazwę dla swojej działalności gospodarczej.
Wygrywasz tak spór nie dopuszczając do niego 🙂.
2) Możesz zaatakować cudzy znak albo sam stać się celem ataku
Często przed zgłoszeniem, Klienci zlecają mi analizę prawną ich marki. Szukam wtedy oznaczeń stanowiących przeszkodę. Wyniki rzadko są zero-jedynkowe. Częściej to odcienie szarości. W opinii prawnej wskazuję listę podobnych oznaczeń, które mogą nam zagrozić. Aby je obejść, rekomenduję opracować wąski wykaz towarów i usług.
Z drugiej strony nasza kancelaria oferuje również monitorowanie znaków towarowych. Kontroluję wtedy, co jest zgłaszane przez konkurencję. Jeżeli uznam, że szanse na wygraną są wysokie, składamy sprzeciw do zgłoszenia. W obu sytuacjach wszystko opiera się o dobrze wybrane klasy towarowe. To decyduje o naszym potencjalnym sukcesie lub porażce.
Zobacz również:
3) Skuteczna walka z nieuczciwą konkurencją
Jeżeli masz świadectwo ochronne, to możesz „zahipnotyzować” nim ludzi. Potwierdził to przykład mojej Klientki ze zdjęcia.
Zastrzegliśmy jej kilka znaków towarowych. Po jakimś czasie zauważyliśmy, że w rejestrze CEIDG otworzyły się dwie działalności gospodarcze o nazwie Pi Razy Drzwi. Wysłaliśmy do nich pismo ostrzegawcze z żądaniem rebrandingu. Nie minął miesiąc, a obie Panie przeprosiły i usunęły sporne określenie.
To wszystko byłoby niemożliwe, gdyby nie dobrze wykorzystana klasyfikacja nicejska. Podobnie bez udziału sądu można doprowadzić do usunięcia oferty nieuczciwej konkurencji z Allegro.
Ciekawostka: Najczęściej zgłaszane klasy w UPRP w 2022 r.
Urząd Patentowy RP w swoim najnowszym raporcie przedstawił pięć klas, które cieszyły się największym zainteresowaniem podczas składania zgłoszeń znaków towarowych. W rankingu królowały klasy związane z reklamą (Klasa 35) i nauczaniem (Klasa 41).
Znacznie mniej popularne okazały się klasy 15 (obejmująca instrumenty muzyczne) oraz 23 (związana z przędzą i nićmi). Ogółem w 2022 r. UPRP otrzymał 14 471 zgłoszeń znaków towarowych.
Jak używać klasyfikacji nicejskiej zgłaszając znak towarowy?
Tutaj nie wystarczy, abyś wskazał jedynie numer klasy. Dodatkowo musisz uszczegółowić rodzaj towarów albo usług, które oferujesz. Problem w tym, że pojedyncza klasa może zawierać tysiące takich pojęć. Stąd część zgłaszających zaczęła wskazywać całe nagłówki klas. Czy urzędnik to zaakceptuje? Tak, ale tylko w niektórych przypadkach.
W kluczowym wyroku Trybunał stwierdził:
[…] należy zauważyć, że niektóre ogólne określenia nagłówków klas klasyfikacji nicejskiej są, same w sobie, wystarczająco jasne i precyzyjne, by umożliwić właściwym organom władzy i podmiotom gospodarczym ustalenie zakresu ochrony przyznanej przez znak towarowy, podczas gdy inne nie spełniają tego wymogu, gdyż są zbyt ogólne i odnoszą się do towarów i usług na tyle różnorodnych, iż nie są zgodne z funkcją znaku towarowego, jaką jest wskazanie pochodzenia.
Wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 19.12.2012 r. w sprawie C-307/10 „IP Translator”
Przykładem pojęcia zbyt ogólnego są „maszyny” (kl. 7). Należałoby to doprecyzować charakter towarów, np. „maszyny rolnicze”. Podobnie, nie ma większych szans na akceptację szerokiego określenia „naprawy” (kl. 37). Co innego „naprawy butów”. Z drugiej strony, za precyzyjny uznaje się nagłówek kl. 25, czyli „odzież, obuwie, nakrycia głowy”.
Jeżeli nie chcesz tutaj popełnić błędu, skonsultuj ze mną swoją sprawę.
Moich towarów i usług nie ma w wykazie. Jak je zastrzec?
Nie da się ukryć, że prawo jest kilka kroków za postępem. Klasyfikacja nicejska zmienia się, ewoluuje i powiększa. Zresztą do dnia dzisiejszego wyszło już 12 jej wersji. Wskazywanie pojęć, których tam nie ma jest ryzykowne, ale możliwe. Należy je opisać na tyle jasnym i precyzyjnym językiem, aby nawet laik rozumiał, czego dotyczą.
Opis towarów i usług jest wystarczająco jasny i precyzyjny, jeżeli zakres jego ochrony jest zrozumiały na podstawie jego naturalnego i zwyczajowego znaczenia.
KONWERGENCJA PRAKTYK, Warszawa 2021
Nawet wtedy musisz się liczyć z tym, że ekspert będzie mieć uwagi do Twojego wykazu klas. Może przykładowo zażądać, abyś usunął część niestandardowych pojęć. Ewentualnie dokonał ich przeredagowania. Jeżeli nie odpowiesz w wyznaczonym terminie, umorzy postępowanie. Bardzo wymagające jest przygotowanie wykazu dla usług świadczonych przez branżę informatyczną.
Czy po zgłoszeniu znaku towarowego mogę uzupełnić klasyfikację nicejską?
Po wysłaniu wniosku nie możesz uzupełnić klasyfikacji nicejskiej. Prawo pozwala jedynie na zmiany zawężające. Czyli usunięcie niektórych pojęć lub ich doprecyzowanie.
Przykład:
Posiadasz lokal serwującą klientom sushi. Wskazałeś w podaniu usługi restauracyjne (kl. 43). Po kilku latach nadarzyła się okazja współpracy z dużą siecią marketów. Masz im dostarczać gotowe zestawy sushi. Czy wolno Ci dodać do wykazu aktualnego znaku towarowego klasę 30?
Nie! Musisz zrobić nowe zgłoszenie.
Międzynarodowa klasyfikacja towarów i usług.
Najczęstsze błędy zgłaszających
Osobom, które samodzielnie robią zgłoszenie, zdarzają się błędy. Najczęściej zdają sobie z nich sprawę, kiedy na horyzoncie szykuje się spór. Czyli na rynku pojawia się konkurent o podobnej nazwie albo ex-wspólnik zgłasza identyczny znak towarowy. Z dobrze dopracowanym zakresem towarów szanse na wygraną rosną.
1) Wybranie złej klasy z klasyfikacji nicejskiej
Buty to buty można powiedzieć. Niekoniecznie.
Mój Klient oferował obuwie robocze. A mówiąc precyzyjniej specjalistyczne buty dla pracowników hut. Robiąc zgłoszenie samodzielnie wskazał klasę 25 i dalej „obuwie”. Problem w tym, że to co sprzedawał, znajdowało się w klasie 9 pod pojęciem „obuwie chroniące przed ogniem”. Rejestracja, którą zrobił, w ogóle go nie zabezpieczała. Mógł się opierać tylko na prawach do niezarejestrowanej marki. Te szczegółowo omówiłem w podcaście:
>> Pobierz odcinek | Zobacz wszystkie odcinki
>> Odsłuchaj na: Apple Podcast | Spotify | Google Podcast | YouTube
2) Wskazanie nie wystarczającej ilości klas
Większość zgłoszeń dotyczących towarów takich jak programy komputerowe obejmuje klasę 9. Nie ma w tym błędu, ale często nie zabezpiecza takiej firmy w pełni. No bo, czy dzisiaj można powiedzieć, że kupiliśmy jakiś software? W wielu przypadkach płacimy za możliwość korzystania z oprogramowania typu SaaS. A to już mieści się w klasie 42. Niekiedy warto jeszcze wskazać „licencjonowanie oprogramowania komputerowego” (są to usługi zawarte w kl. 45).
Rejestracja marki opiera się o wiele takich niuansów.
3) Wybranie setek pojęć w ramach jednej klasy
Więcej wcale nie oznacza lepiej. Naprawdę nie ma sensu wskazywania wszystkiego, co się w danej klasie towarowej mieści. Ostatnio wpadło mi w ręce zgłoszenie firmy, która specjalizuje się w odzieży do sztuk walki typu MMA.
Wśród masy pojęć wskazali m.in. „suknie ślubne”, „berety szkockie z pomponem” i „koszule ciążowe”. 🙂
Taka sytuacja może jednak generować spory. Prawo wymaga, aby znak towarowy był używany w przeciągu 5 lat od daty przyznania ochrony. W przeciwnym razie każda osoba z ulicy może wnieść o jego wygaszenie.
Dochodzi wtedy do sytuacji, że musisz przedstawić dowody na swoją niewinność. Czyli faktury, że takie koszule ciążowe jednak sprzedawałeś. A jeżeli trafisz na kogoś kto chce Ci dopiec, to może osobno wygaszać każde takie „egzotyczne” pojęcie.
4) Uznanie, że kolizji nie ma, bo znaki dotyczą innych klas
Osoby, które chcą sprawdzić, czy ich nazwa jest dostępna, zbytnio to upraszczają. Z jednej strony robią takie poszukiwania jedynie na identyczność. Z drugiej weryfikują wszystko tylko w zakresie swoich klas. Zapominają, że klasyfikacja nicejska powstała dla celów administracyjnych. To, czy dane pojęcia są podobne ocenia się indywidualnie.
Potwierdza to poniższy wyrok:
[…] klasyfikacja nicejska dotycząca klasyfikacji towarów nie ma charakteru rozstrzygającego, co do przynależności poszczególnych towarów do danej kategorii. Ma ona jedynie charakter pomocniczy przy formułowaniu wykazów towarów dla znaków zgłoszonych Urzędowi Patentowemu, aby uporządkować towary i usługi według właściwości, jakie te towary/usługi posiadają.
Wyrok NSA z 3 lutego 2009 r., sygn. akt II GSK 698/08
Znam przypadek, gdzie pewna kobieta próbowała zastrzec markę na usługi związane z branżą kosmetyczną (kl. 44). Sprzeciw do jej zgłoszenia złożył producent kosmetyków (kl. 3). Po wielu latach sporów sąd uznał, że w salonach kosmetycznych też są sprzedawane kosmetyki. Tym samym oba znaki, choć nie są w tej samej klasie, są względem siebie kolizyjne.
Tak samo zakończył się inny spór w EUIPO. Uznano w nim, że przenośne lodówki (kl. 21) są podobne do nieelektrycznych lodówek elektrycznych (kl. 11). Płynie z tego taka lekcja, że przy analizie czy nie ma podobnych do naszego znaków towarowych poszukiwania należy robić szeroko.
Po więcej na ten temat odsyłam Cię do nagrania:
5) Nie „zaktualizowana” klasyfikacja nicejska
Oczywiście tak jak pisałem, nie da się uzupełnić klasyfikacji nicejskiej (a właściwie tego, co z niej wybraliśmy). Ta aktualizacja sprowadza się do nowego zgłoszenia. Warto to zrobić, jeżeli z czasem istotnie rozszerzysz swoją działalność. Zaniedbanie tego aspektu może Cię po kilku latach niemiło zaskoczyć.
Przykład
Pan Marek sprzedawał na Allegro asortyment dla kobiet. Chodziło o damskie perfumy, odzież i obuwie. I w tym zakresie chronił swój znak towarowy. Po kilku latach poszerzył sprzedaż o biżuterię. W tym czasie Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) przyznało ochronę konkurentowi na identyczną nazwę. Ten po kilku dniach usunął mu dzięki temu sporną część aukcji.
6) Niepotrzebne wskazanie usług reklamowych z klasy 35
Ciężko prowadzić firmę bez inwestowania w reklamę. Myślę, że właśnie dlatego tak wielu osobom zależy na tym, aby nikt nie reklamował się z podobną nazwą. Zgłaszają więc swoje znaki towarowe również w ramach klasy 35, gdzie jest „reklama”.
Błąd takiej taktyki polega na tym, że jest to branża agencji reklamowych. Aby uznać, że oferujesz usługi reklamowe, musisz to robić dla osoby trzeciej. Jeżeli nie wystawiasz na coś takiego faktur, to odpuść sobie tę klasę. Przepalisz tylko niepotrzebnie pieniądze.
7) Niepotrzebne wskazanie klas towarowych jak oferujesz jedynie sprzedaż
Załóżmy, że masz sklep meblowy typu Black Red White. Oferujesz meble wielu różnych producentów. Nie masz jednak własnej marki takich produktów. To w praktyce oznacza, że oferujesz jedynie sprzedaż w ramach sklepu (kl. 35), a nie same meble. Te są sprzedawane pod nazwami ich producentów.
Jeżeli wskażesz w podaniu klasy towarowe (1-34), to ryzykujesz po latach tym, że ktoś Ci ochronę będzie mógł wygasić. Poza tym, znów co 10 lat będziesz płacił za ochronę, której nie będziesz w stanie praktycznie wykorzystać. Lepiej ten budżet przeznaczyć na dodatkową ochronę np. sygnetu umieszczonego przy logotypie.
Zobacz również:
8) Wskazanie całego nagłówka klasy
Jak już pisałem w większości przypadków urzędnik to zakwestionuje. Po prostu wskazanie takich ogólnych pojęć będzie dla niego nieprecyzyjne. Otrzymasz od niego pismo z żądaniem doprecyzowanie towarów i usług objętych wnioskiem. Jeżeli nie odpowiesz w terminie, postępowanie zostanie umorzone. Czyli proceduralnie może Ci to utrącić całe zgłoszenie.
Klasyfikacja nicejska a znaki towarowe – podsumowanie
-
Międzynarodowa Klasyfikacja Towarów i Usług służy do celów rejestracji nazwy albo logo jako znaków towarowych. To coś na kształt Polskiej Klasyfikacji Działalności. Uszeregowane są w nich teoretycznie wszystkie produkty i działalności oferowane na rynku.
-
Nie możesz mieć monopolu absolutnego na samo słowo. Możesz jednak uzyskać wyłączność na posługiwanie się nim w swojej branży.
-
Zgłaszający musi wskazać, co oferuje pod swoją nazwą. To określa się właśnie na podstawie klasyfikacji towarów i usług.
- Po dokonaniu zgłoszenia, nie możesz już nic do wykazu dodawać.
-
Nie wszystkie nagłówki klas można zacytować w zgłoszeniu. Nadają się do tego jednie te, które zawierają precyzyjne pojęcia dotyczące towarów.
- W zależności od wyniku badania znaku towarowego należy wybierać pojęcia szerokie albo wąskie. Skonsultuj to z kancelarią patentową.
Zobacz również:
- Strefa Marek Allegro. Na czym polega i jak do niej dołączyć?
- Czy wzór przemysłowy jest lepszy od patentu na wynalazek?
- Co oznacza C w kółku?
- Jak odzyskać domenę internetową?
- Jak zgłosić nieuczciwego sprzedawcę na Allegro i usunąć mu konto?
- Co daje rejestracja marki na Amazon? Korzyści o których nie wiedziałeś
- Kim są trademark trolls? Jak z nimi walczyć?
- Wsparcie finansowe z UE na ochronę marki. Jak je otrzymać?
FAQ
Ile jest europejskich klasyfikacji towarów i usług?
Temat klas jest bardzo istotny dla osób planujących chronić nazwę i logo firmy. Międzynarodowa Klasyfikacja Towarów i Usług składa się z 4️⃣5️⃣ klas, z których 34 dotyczą towarów, a pozostałe 11 usług. Nie ma możliwości rejestracji marki bez wskazania tych klas.
🟢 Każda z nich zawiera szczegółowe opisy produktów i usług. Na przykład, kl. 6 obejmuje metale nieszlachetne, kl. 5 odnosi się do żywności dla niemowląt, kl. 36 dotyczy usług finansowych, a kl. 44 usług weterynaryjnych.
🟢 Od tego ile tych klas wybierzesz zależą opłaty urzędowe za rejestrację Twojej marki. Im jest ich więcej, tym opłaty będą wyższe, ale równocześnie zasięg ochrony szerszy.
🔴 Jeżeli wybierzesz złe klasy albo jakiś nie wskażesz, to tego błędu już nie da się naprawić. Zmiany rozszerzające zakres wniosku są zakazane. Aby tego błędu uniknąć, skonsultuj się ze specjalistą od prawnej ochrony marki.
Czym różni się klasyfikacja nicejska od klasyfikacji PKD?
🟢 Klasyfikacja Nicejska i Polska Klasyfikacja Działalności służą do różnych celów. Pierwsza jest wykorzystywana do 👉 ochrony znaków towarowych. W klasach uszeregowane są branże na których dany przedsiębiorca zarabia. Dzięki temu konkurencja wie, w jakiej niszy biznesowej ktoś ma monopol na posługiwanie się daną nazwą.
🟢 Co ważne, opłaty za rejestrację nazwy są uzależnione od liczby wskazanych klas.
🟢 Z kolei Polska Klasyfikacja Działalności służy do klasyfikacji działań gospodarczych. Jest to system, opisujący rodzaj działalności prowadzonej przez danego przedsiębiorcę. Jest ona wykorzystywana do celów takich jak założenie firmy w CEIDG lub w KRS. Co ciekawe 👉 niezarejestrowana nazwa firmy również jest chroniona przez prawo.
Czy można wskazać nagłówki klas z klasyfikacji nicejskiej?
Klasy z Klasyfikacji Nicejskiej posiadają nagłówki, które wskazują na ogólny zakres towarów lub usług, przypisanych do danej klasy. W większości przypadków są one wystarczająco jasne i precyzyjne, aby zastosować je w zgłoszeniu znaku towarowego i uzyskać ochronę dla całej klasy.
🔴 Jednak niektóre z nich nie są wystarczająco precyzyjne, aby obejmować całą klasę. W takim przypadku konieczne może być bardziej szczegółowe określenie zakresu działalności, dla których udzielana jest ochrona.
🟢 Jeżeli masz trudności z dokumentacją, to warto ☎️ skonsultować się z rzecznikiem patentowym, który pomoże Ci sporządzić wniosek do Urzędu Patentowego.
Dokładne określenie zakresu ochrony jest kluczowe, ponieważ niepoprawne określenie może prowadzić do ❌ odrzucenia wniosku lub ograniczenia ochrony Twojej marki.
Włącz się do dyskusji
Wyrażając swoją opinię w powyższym formularzu wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Kancelaria Patentowa LECH Twoich danych osobowych w celach ekspozycji treści komentarza zgodnie z zasadami ochrony danych osobowych wyrażonymi w Polityce Prywatności.
Administratorem danych osobowych jest Kancelaria Patentowa LECH z siedzibą w Bydgoszczy.
Kontakt z Administratorem jest możliwy pod adresem mikolaj@kancelarialech.pl. Pozostałe informacje dotyczące ochrony Twoich danych osobowych w tym w szczególności prawo dostępu, aktualizacji tych danych, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych oraz wniesienia sprzeciwu na dalsze ich przetwarzanie znajdują się w tutejszej Polityce Prywatności. W sprawach spornych przysługuje Tobie prawo wniesienia skargi do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.